Witajcie. Wiem, wiem bardzo długo nie dodawałam postów, ale wiecie że mam dość dużo obowiązków. Ale i tak mega przepraszam. Dziś przychodzę do Was z nietypowym postem, mianowicie - " Miłość bez odwzajemnienia ".
Znacie to uczucie? Tobie mocno zależy a druga osoba ma Cie gdzieś... Wiem jak to boli. Ja dla chłopaka mocno się zmieniłam. Schudłam 5 kg, zmieniłam swój styl ubierania się, zaczęłam się bardziej malować. Fakt, że to mój przyjaciel. Może niektórzy pomyślą sobie jak jest to mój przyjaciel to czemu mu tego nie powiem? Boje się bardzo, bardzo odrzucenia I MOIM ZDANIEM TO CHŁOPAK POWINIEN COŚ ZROBIĆ PIERWSZY. Razem z ekipą przyjaciół robiliśmy różne wypady i to może dlatego tak się w nim zakochałam. Moimi największymi marzeniami było żeby:
- Mocno mnie przytulił,
- Dał mi buziaka,
- Powiedział " KOCHAM CIĘ "
Niektóre dziewczyny przez chłopaków się tną. Moim zdaniem to nie jest wyjście z sytuacji, zostaną tylko blizny, nic po za tym. Może to daje im jakąś ulgę, nie wiem. Lepiej jest spróbować zwrócić jego uwagę. Ja jako jego przyjaciółka wiem jaki jest jego typ, więc było mi łatwiej. Z nim mam co raz lepsze relacje, lepszy kontakt. Więcej rozmawiamy, śmiejemy się i jest idealnie. Może kiedyś nadejdzie ten dzień, kiedy będziemy razem? Kto wie. Ja nie mam zamiaru się poddawać! Mam co raz lepszą motywację do ćwiczeń! Idzie mi co raz lepiej! Pamiętajcie " Najważniejsze żeby się nigdy nie poddawać "!!
Mam nadzieję, że dałam Wam jaką motywacje, podniosłam Was na duchu. Jeżeli Wy też macie jakieś historie miłosne to oczywiście piszecie.